Rolnicy z niepokojem patrzą w przyszłość
Nie ma się z czego cieszyć – tak rolnicy mówią o trwających właśnie małych żniwach. W Wielkopolsce wiosenne anomalie pogodowe sprawiły, że w tym roku zbiory będą mniejsze niż w ubiegłym. A to nie koniec problemów osób gospodarujących na wsi.
Takie opinie w tym roku słychać w wielu gospodarstwach. Do wcześniejszych problemów, które zimą wyprowadziły rolników na drogi – teraz doszły kłopoty z plonami zbóż.
Te przymrozki i susza spowodowały, że ziarno nie było wypełnione i plon jest średni w okolicach 4-5 ton, a z reguły było więcej i rolnicy liczyli na coś więcej, a mają problemy – powiedziała Jolanta Nawrocka, Przewodnicząca Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Koninie.
Takie same problemy są w zasadzie w całej Wielkopolsce.
Wymarznięcia i ten okres zimny wczesnej wiosny także spowodował, że nie ma tych urodzajów i to już widzimy rozmawiam z rolnikami, widzę to po swoim jęczmieniu po rzepaku – powiedział Leszek Galemba, Senator Pis, rolnik
Rolnicy obawiają się, że niższe będą też zbiory owsa, pszenicy czy żyta. To w zestawieniu z napływem do Polski niskowartościowego zboża z Ukrainy – grozi bankructwem wielu gospodarstw. Władze ministerstwa rolnictwa zapewniają jednak, że ten proceder się nie powtórzy.
My też jako resort będziemy robić wszystko co w naszej mocy, żeby kontrolować to co jest przywożone do kraju, żeby ten rynek ograniczać, widzimy, że w tym roku mamy rekordowy eksport zbóż z Polski, to ok. 13 milionów ton, więc to jest sporo – powiedział Michał Kołodziejczak, wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Ale mniejsze plony to nie jedyna bolączka wielkopolskich rolników.
Najwyższa cena w skupie to 63 zł, czyli 630 kg za tonę i właśnie to nie jest cena która byłaby opłacalna jeśli chodzi o jęczmień – powiedziała Jolanta Nawrocka, Przewodnicząca Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Koninie.
Podobne ceny jęczmienia obowiązywały bowiem rok temu, a od tego czasu – jak przypominają rolnicy – ceny innych produktów wzrosły o kilkanaście procent.