Samorządy nie chcą finansować przestępczej działalności mafii śmieciowej

Problem z nielegalnymi składowiskami odpadów różnego pochodzenia wciąż narasta. Jedno takie funkcjonuje również w Koninie i wygląda na to, że szybko nie zniknie. Samorządy – bo to one potem zostają z tym kłopotem – narzekają na brak rozwiązań prawnych, aby zapobiec temu zjawisku, a obecnie także doprowadzić do likwidacji zalegających stert. A wszystko rozbija się o wielomilionowe koszty unieszkodliwienia i o to, kto ma je ponieść. – Żaden samorząd nie jest w stanie samodzielnie uporządkować składowiska odpadów – podkreślał na dzisiejszej konferencji prezydent Konina Piotr Korytkowski. Posłuchajmy.