Uczniowie na strzelnice
Od nowego roku szkolnego uczniowie szkół średnich będą mieli obowiązkowe zajęcia z obsługi i strzelania z broni. To pomysł poprzedniego rządu, ale podtrzymany przez obecne kierownictwo resortu edukacji. Oznacza konieczność organizacji lekcji, jakich do tej pory wiele szkół nie miało – stąd pytanie jak sobie z tym zadaniem poradzą.
Uważam, że jeżeli możemy coś przećwiczyć i może to być jakaś forma kształcenia w naszych głowach i bezpośrednio też nas dotykająca obrona cywilna, czy nauka tej obrony cywilnej – to jest to dobry pomysł. Powinniśmy młodzież, rzeczywiście aktywizować w tym obszarze – powiedział Witold Nowak, Z-CA Prezydenta Konina.
Takie lekcje już od kilku lat odbywają się w tych szkołach, w których są klasy mundurowe. Np. uczniowie Zespołu Szkół Rolniczych w Kaczkach Średnich korzystają z dwóch strzelnic wirtualnych.
Skupiamy się i dużą energię na tym, aby ćwiczyć u kadetów właśnie. Przyjmowanie właściwych postaw strzeleckich, no i nauki zgrywania przyrządów celowniczych. To jest taką podstawą. Strzelnica jest typową wirtualną strzelnicą, bezpieczną, także nic nikomu tutaj się stać nie może, A jeżeli chodzi o naukę, przyjmowanie postaw strzeleckich i zgrywania przyrządów celowniczych, ona się niczym nie różni od strzelania bojowego – powiedział Jan Nowinowski, nauczyciel przedmiotów przygotowania wojskowego, Zespół Szkół Rolniczych w Kaczkach Średnich.
Uczniowie bardzo lubią te zajęcia.
Spodobała mi się całą przyszłość związać z wojskiem – powiedział Maksymilian Graczyk, uczeń klasy I, spedycja wojskowa
Teraz jest dużo właśnie takich sytuacji na świecie, jak np. wojna na Ukrainie i tak naczytałam się tego wszystkiego i po prostu spodobało mi się – powiedziała Gabriela Dziedzic, uczennica klasy I, spedycja wojskowa.
W Koninie z wirtualnej strzelnicy korzystał Zespół Szkół im. Mikołaja Kopernika. Z kolei CKU organizowało lekcje strzelania na rzeczywistych strzelnicach poza szkołą.
W ramach realizacji programu dla klas mundurowych, uczniowie klas mundurowych wychodzili na strzelnicę, do Kazimierza Biskupiego Sokół oraz realizowane były zajęcia w Loku – naszym konińskim i dwa razy udało nam się zorganizować zajęcia w ramach programu upowszechniania strzelectwa Akademickiego Związku Sportowego – powiedziała Magdalena Przybysławska, Z-CA Dyrektora, ZSCKU w Koninie.
I będą to robić także w nowym roku szkolnym. Jednak większość szkół do tej pory takich lekcji wcale nie organizowała. I teraz ma problem.
Nie mają strzelnicy u siebie w szkole, a takowej nie mamy. Na strzelnicę wirtualną zwyczajnie szkoły nie stać – powiedziała Małgorzata Koziarska-Sip, Dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Koninie.
Dlatego w drugim konińskim liceum uczniom pozostają wyjazdy na strzelnice poza miasto. Ale to nie takie proste.
Korzystają ze strzelnic zewnętrznych. Nie da się wyjść na jedną jednostkę lekcyjną. W związku z powyższym kwestia tego wyjścia to jest kilka godzin. Pytanie, czy uczniom mają pozostałe lekcje przepaść ? Czy mamy to robić w sobotę ? Czy mamy te lekcje z edukacji bezpieczeństwa kumulować ? Ileś lekcji w jeden dzień, ale później zwyczajnie w planie zostaną nam dziury – powiedziała Małgorzata Koziarska-Sip, Dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Koninie.
Problemu nie widzą władze miasta, choć same przyznają.
Nie jesteśmy specjalnie przygotowani, mamy na pewno klasy mundurowe w szkołach ponadpodstawowych, mamy strzelnice o bok miasta, z których korzystają uczniowie naszych klas. Jest strzelnica w Akademii Nauk Stosowanych – wirtualna. Tych strzelnic nie musi być jakoś dużo, nie musi być w każdej szkole. Ważne, żeby tak zorganizować zajęcia, żeby uczniowie mogli nauczyć się – powiedział Witold Nowak, Z-CA Prezydenta Konina.
Strzelanie z broni będzie jednym z elementów przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa. Drugim będzie nauka udzielania pierwszej pomocy.